XXIII Niedziela Zwykła

 

być uczniem Jezusa…

(Łk 14, 25-33)

Chociaż dzisiejsze Słowo Boże wydaje się trudne, jest przecież dobrą nowiną. Wbrew pozorom wcale nie wzywa do nienawiści i nie gloryfikuje cierpienia. Pokazuje za to wyraźnie, o co w życiu tak naprawdę chodzi; co stanowi wartość najwyższą – jedyną, o którą warto zabiegać.

Być uczniem Jezusa, żyć z Nim w jedności, w relacji, należeć do Niego – oto sens i cel naszego ziemskiego życia, jedyna sprawa warta naszych starań i poświęceń, porzucenia wszystkiego innego. Pojąć to może jedynie ten, kto otworzył serce na Bożą Mądrość czyli Ducha Świętego. To Duch Święty przemienia myślenie człowieka, ale może to zrobić tylko wtedy, gdy Mu na to pozwalamy.

Jezus chce, abyśmy byli Jego uczniami. Chce mieć nas przy sobie blisko. Pragnie nasycać nas swoją łaską każdego dnia. To od nas zależy, czy otworzymy serca na Bożą mądrość; czy na pierwszym miejscu postawimy staranie o wierność Temu, który pierwszy nas ukochał i to aż po krzyż.

s. Agnieszka B.

Możesz również polubić…