XXIX Niedziela

„… jak by pochwycić Jezusa w mowie…” (Mt 22, 15-21)

 

            Próbowali podstępu, aby Go pochwycić na braku konsekwencji, aby zarzucić Mu błąd, a tymczasem On odpowiedział tak prosto i przejrzyście, że zawstydzeni musieli odejść. Obyśmy nie popełnili błędu uczonych w Piśmie. Ze Słowem Boga się nie dyskutuje, nie nagina się go do własnych celów, nie szuka się w nim potwierdzenia swojej małoduszności, ani usprawiedliwienia swojego grzechu… Słowo Boga się przyjmuje, aby nim żyć, aby nim się karmić, aby w jego świetle rozwiązywać zawiłości serca. Nigdy odwrotnie!

            Gdy Jezus mówi, dotyka sedna naszych bied i problemów. Daje proste i jasne wskazówki, zdolne poprowadzić do Ojca tych, którzy przyjmą je w całej szczerości swoich serc. Nie do nas należy wystawiać Boga na próbę. Ale od nas zależy, czy Boże Słowo wyda w nas owoc.

s. Agnieszka B.

Możesz również polubić…