Uroczystość Trójcy Świętej

W dzisiejszej Ewangelii możemy przeczytać, że jedynym powodem, dla którego Bóg posłał na świat swojego Syna, była MIŁOŚĆ. Miłość do nas – do ludzi. Misją Chrystusa nie było potępienie ludzkości, ale zbawienie, właśnie poprzez tę miłość, okazaną w sposób najdoskonalszy.

Wszystko co musimy „zrobić”, to uwierzyć tej miłości, przyjąć ją i trwać w niej z wdzięcznością i radością. Brzmi banalnie, ale trzeba nam pamiętać, że sami z siebie nie wiele możemy… Nasza ufność i wiara często są kruche, zależne od tego, co w danej chwili przeżywamy. Słowo Boże przynosi nam jednak pociechę, zapewniając, że to Duch Święty, którego otrzymaliśmy, jest dawcą miłości Bożej, którą obficie rozlewa w naszych sercach.

Niedziela Trójcy Świętej jest doskonałą okazją, aby prosić o łaskę przyjęcia miłości, o głęboką świadomość bycia do końca UMIŁOWANYM. Jeśli otworzymy serca w szczerym pragnieniu doświadczenia Bożej Miłości, Ojciec niczego nam nie odmówi.

Niedziela Zesłania Ducha Świętego

Rozważając dzisiejszą ewangelię Jezus przychodząc do naszego domowego Wieczernika, posyła każdemu z nas Ducha Pocieszyciela, który rozpędzi chmury smutku, lęku i niepokoju, napełni nasze serca nadzieją i odwagą.

Ducha Prawdy , który pomoże nam zajrzeć w głębiny serc i spojrzeć na siebie tak, jak On nas widzi, abyśmy mogli oddać Jego Miłosierdziu to, co w nas grzeszne, a radować się dobrem, które pochodzi od Niego. Ducha Mądrości, który poprowadzi nas przez zawiłe ścieżki naszego codziennego życia, chroniąc przed kompromisami ze światem i dając nam moc odważnego świadczenia o Bożej obecności. Ducha Miłości, który wypełni każdy zakamarek naszych serc i wypali to, co w nich miłością nie jest, aby każdy, kto z nami się spotyka, mógł zostać ogarnięty Jego Boską miłością. Ducha Ożywiciela, który uzdrowi to, co w nas chore i zranione, aby wszelkie miejsca, które w nas zostały dotknięte grzechem, wypełniły się nowym życiem i były źródłem uwielbienia Jezusa Zmartwychwstałego.

Wołajmy całym naszym człowieczeństwem: Poślij, o Panie, swojego Ducha Świętego!

Procesja ku czci św. Stanisława

14 maja o godz. 9.00 wyruszyła z Wawelu na Skałkę procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Wzięły w niej udział także Siostry z naszego Zgromadzenia wraz z Matką Prowincjalną Małgorzatą Kapłon.

W procesji niesione były relikwie wielu świętych, a wśród nich relikwie św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego. Po dotarciu na Skałkę uczestniczyłyśmy w Eucharystii ku czci Świętego Patrona Polski, sprawowanej w intencji naszej Ojczyzny oraz pokoju na całym świecie.

Mszy Świętej przewodniczył i homilię wygłosił ks. bp Jan Kopiec, biskup senior Diecezji Gliwickiej, wierny czciciel św. Stanisława i profesor nauk teologicznych w zakresie historii Kościoła. W homilii ks. Biskup przypomniał, że procesja wpisuje się w wielowiekową tradycję, która poza momentami pełnymi wzruszeń, zobowiązuje nas do pielęgnowania własnej tożsamości i ożywiania w sobie charyzmatu pozostawionego przez św. Stanisława.

V Niedziela Wielkanocna

Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. Wystarczy, aby zaspokoić każdy głód naszego serca,  ukoić każdą tęsknotę. Bo Ojciec jest wszystkim, bo wszystko jest od Niego.

A Jezus mówi dziś: „Kto Mnie widzi, widzi także Ojca.” Wskazując na siebie, ułatwia nam spotkanie z Bogiem – Ojcem, prowadzi do Niego i do pokrzepiającej prawdy o Jego odwiecznej miłości. Znać Jezusa, to znać Ojca, ponieważ trwają w doskonałej komunii.

Nasze serca są spragnione ojcowskiej miłości i Jezus wie o tym, ponieważ sam podporządkował tej Miłości całe swoje ziemskie życie. Tylko patrząc na Niego, możemy nauczyć się, jak przyjmować miłość i podawać ją dalej, aby się pomnażała. Idźmy Jego śladami, bo On jest drogą, prawdą i życiem.

III Niedziela Wielkanocna

Rozważanie nad Słowem Bożym jest bardzo ważną częścią chrześcijańskiego życia. Właściwe zrozumienie Chrystusowego Słowa prowadzi do wydania owoców chrześcijańskiego drzewa: miłości, wiary, łaski, radości, pokoju, cierpliwości, uprzejmości, dobroci, łagodności i wstrzemięźliwości. Każdy kto rozważa Słowo Boże będzie „jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód, wydające swój owoc we właściwym czasie, którego liść nie więdnie, a wszystko, co uczyni, powiedzie się” (Ps 1,3). Głęboko wierzymy, że Słowo Zmartwychwstałego Pana jest tak, jak dla uczniów zmierzających do Emaus światłem dla naszych stóp danym nam zwłaszcza na czas wędrówki przez ciemne doliny lęków i niepewności. Słowo Jezusa jest jak źródło nadziei i pokoju dla udręczonych ludzkich serc.

Stajemy przed Tobą, Zmartwychwstały Jezu, i dziękujemy za dar wiary, która rodzi się i wzrasta w nas podczas słuchania Twego Słowa. Dziękujemy, że możemy mówić o Tobie, dzieląc się Twoim Słowem pomiędzy sobą, za dar wzajemnego zaufania i świadectwa Chcemy dziękować Ci, Panie, za to, że do nas mówisz i za tych, przez których przemawiasz.                                    

 s. L.

Jubileusz 70 – lecia życia zakonnego

Niedziela Zmartwychwstania

Chrystus zmartwychwstał! 
Alleluja!

Cały Wielki Post, każda praktyka pokutna oraz przeżywanie Triduum Paschalnego, które jeszcze trwa, prowadziło nas do tej prawdy – Chrystus pokonał śmierć i wrócił do życia! 

To zmienia wszystko! Nie ma już takiego zła, takiego grzechu takiego cierpienia, które nie zostałoby pokonane przez Chrystusa mocą Jego zmartwychwstania.

Czytania Wigilii Paschalnej pozwalały nam krok po kroku przekonywać się, że żadne dzieło, którego dokonał Bóg w historii zbawienia nie mogło równać się z ostatecznym tryumfem nad śmiercią, którego dokonał Jezus. Jednocześnie wszystkie do niego prowadziły, były jedynie zapowiedzią przyszłej radości.

Popatrz dziś na swoje życie, jakie by ono nie było, w perspektywie zmartwychwstania Jezusa! To naprawdę zmienia wszystko! On jest zawsze większy, lepszy, mocniejszy od naszej codzienności. 

I już zawsze będzie zwycięskim Barankiem, prowadzącym nas do Ojca. 

Dasz się pochwycić?

Pozwolisz się poprowadzić do pustego grobu, żeby dać się przekonać, że On prawdziwie zmartwychwstał …?

Niech obecność Zmartwychwstałego Pana przenika Twoje życie! 

Niedziela Palmowa

Niedziela palmowa. Niedziela Męki Pańskiej. Radosne, uroczyste świętowanie, w cieniu przyszłych dni, naznaczonych cierpieniem Chrystusa.

Tłum krzyczy : „ Hosanna Synowi Dawida!”, ale w oddali echo odpowiada już bezwzględnym „Ukrzyżuj Go!” Może łatwiej jest towarzyszyć Jezusowi, gdy w chwale wjeżdża do Jerozolimy, kiedy wszyscy wiwatują i jest radośnie. Jednak wydarzenie, które dziś na nowo przeżywamy, jest wstępem do istoty misterium paschalnego. Rozpoczyna się Wielki Tydzień- tydzień wielkiej samotności Boga.

Zechciejmy towarzyszyć Mu właśnie wtedy, gdy tłum już się rozejdzie, gałązki palmowe zwiędną, a po radosnych okrzykach nie zostanie nawet szept. Łagodny Król wjechał do Jerozolimy na osiołku, aby pokornie wydać swoje życie, na ofiarę, za tych, których umiłował do końca.

Trwajmy z Nim w tych dniach, odpowiedzmy na Jego miłość tak jak potrafimy. Dziś uwielbiajmy Go z gałązką palmy w dłoni, potem bądźmy współtowarzyszami Jego bolesnej Męki, by na koniec doświadczyć światła Zmartwychwstania i nowego życia.

V Niedziela Wielkiego Postu

 Bóg posłał Syna swego, abyśmy przez wiarę w Niego, otrzymali nowego ducha i nowe serce, i ubrani w szatę Jego sprawiedliwości mogli wejść na ucztę weselną Baranka. Człowiek każdego dnia stwarzany na nowo, w każdej chwili kształtowany, duchowo wskrzeszany, będzie żył nieustanną radością z perspektywy zbawienia. Ofiara, pokora, „skruszone serce” to owoce wyzwolenia człowieka. Jezus otworzył przed nami całe swoje serce, dał całego siebie, woła nas, tak jak Łazarza po imieniu i daje nowe życie.

Miłość przyjaźni jest cierpliwa, ale i wymagająca. Uświadamiam sobie, że Jezus przypatruje się mi codziennie. Przenika mnie całego. Zna prawdę o mnie. Jest ze mną. Czy wierzę, że Jezus nieustannie o mnie myśli, że czeka na mnie, że pragnie ze mną świętować nie tylko tu na ziemi, ale i w wieczności? Będę z miłością i uwagą wpatrywał się w Jezusa, który wskrzesza swego przyjaciela Łazarza. Oddam Jezusowi moje życiowe powołanie i wybory. Będę Go prosił: „Naucz mnie stanowczo odpowiadać na Twoją miłość!”.

s. Lucyna S.

U św. Józefa

Dziś, w uroczystość Zwiastowania NMP, zgromadziliśmy się w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Pragnęliśmy podziękować za łaski otrzymane za przyczyną tego Wielkiego Patrona i prosić o potrzebne dary dla Kościoła, Świata, naszego Zgromadzenia, dzieł które prowadzimy, wszystkich naszych bliskich i tych, którzy prosili nas o modlitwę.

Nasze modlitewne spotkanie, na którym zgromadziły się siostry z wszystkich polskich prowincji, na czele z Matką Generalną, s. Wikarią Generalną i Matkami Prowincjalnymi, a także nasi współpracownicy i podopieczni rozpoczęliśmy od obejrzenia krótkiej scenki przygotowanej przez siostry nowicjuszki.

„Sen Józefa” – bo taki tytuł nosiło owo przedstawienie – opowiadał o wydarzeniach z życia św. Józefa. Mówił o Jego spotkaniach z Aniołem, który w imieniu Boga udzielał Mu wskazówek, co ma czynić. Sceny biblijne opatrzone były komentarzem z nauczania Kościoła o św. Józefie oraz pięknie wykonanymi pieśniami.

Po przedstawieniu, siostry z Prowincji Poznańskiej zaintonowały akatyst ku czci św. Józefa. Zasłuchani w ten, pochodzący z XIX w. hymn pragnęliśmy uczcić Oblubieńca Bogarodzicy.

Następnie wzięliśmy udział w uroczystej Liturgii Eucharystycznej, ktorej przewodniczył ks. bp. Łukasz Buzun OSPPE, podczas której zawierzyliśmy młodzież, dorosłych i nasze Zgromadzenie opiece św. Józefa.

Na zakończenie naszego spotkania, zgromadziliśmy się w auli Domu Pielgrzyma, aby posilić się przed drogą i ucieszyć się z tego pięknego spotkania.