Słowo z Pustelni 04.07.2022

„Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. Mówiła bowiem sobie: «Żebym choć dotknęła Jego płaszcza, a będę zdrowa».”

Czy podejdziesz do Jezusa od przysłowiowego przodu, czy też od tyłu, powiesz do Niego czego pragniesz, lub tylko głęboko, skrycie pomyślisz, Jezus w każdej formie Cię zauważy. Dla Niego nie możesz nie zaistnieć! Doświadczyć dobra po drodze, mimo woli, bez imiennie. Nim chcesz zaistnieć, lub postanawiasz Jezusowi przemknąć bokiem, On już to wie.
Wie tym bardziej ,gdy doświadczasz cierpienia i choroby.Wie gdzie Cię boli i jak bardzo.Wie również, czy łaska uzdrowienia ma Ciebie dotyczyć, czy nie koniecznie.Jeśli nie uzdrawia, lub też czyni to jakby za późno, to też wie dlaczego.
Perspektywa widzenia naszych spraw przez Jezusa, jest  na tyle doskonała, by nigdy, nie działać na naszą nie korzyść, nawet jeśli nam wydaje się dokładnie odwrotnie.
s. Teresa M.