Słowo z Pustelni 13.02.2021r.

 „W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty;”

A w cudownym rozmnożeniu chleba i ryb przez Jezusa, zapowiedz ta, poniekąd ma swój kres. Bo oto tłum ponad czterotysięczny, otrzymuje pokarm całkowicie bez swojego wkładu i wysiłku ze swej strony. To zapowiedź, że człowiek zaczyna powracać do utraconego Raju. Jak? Utracony Raj, stał się jednym z nas, Człowiekiem, utracony Raj w Jezusie, idzie na przeciw ludzkości z rozmachem przebaczenia i miłosierdzia. Zapewne oni tak nie myśleli, ani tak nie czuli, skupili się po prostu w swym ubóstwie na radości bycia nasyconym, po trzech dniach słuchania Jezusa z zapartym tchem. Ale my, którzy dożyliśmy aż dotąd, musimy to zobaczyć trochę „z lotu ptaka” , trochę z perspektywy rozpostartego nad nami Ducha Świętego. Zapowiedź, że wszystko będzie „do czasu”, staje się w Jezusie ogromnym pocieszeniem, bo Jezus w swojej z Tajemnicy naszego Odkupienia „skraca” może miliardy lat świetlnych naszego wygnania. Staje się naszą Ziemią Obiecaną , Nowym Rajem, Nowym Drzewem i Nowym Owocem, który zaspokoi wszystkie nasze pragnienia. 
Jezus po prostu wykorzystuje proste okoliczności życia, aby przebijać się w nich z całym bogactwem Ojcowskiej Miłości ku nam. Cudowne  rozmnożenie chleba  i ryb, to nie tylko zapowiedź Eucharystii, choć też, to nade wszystko uchylanie wejścia do Raju  w odnowionej  relacji z Bogiem, gdzie Cheruby nie strzegą już wejścia do wnętrza, ale w pokorze witają człowieka Odkupionego przez Samego Syna Bożego. To cudowne rozmnożenie, jest także zapowiedzią wielkiej Uczty w Niebie, gdzie wszyscy będziemy świętować pełnię Odkupienia, gdzie będziemy pląsać z Ojcem, wielbiąc Go za Jego nieskończone, niczym niezasłużone Miłosierdzie!
Przyjdziemy tam wówczas z tym swoim „niewiele” , z tym ubóstwem i w liczby i w jakość, a On będzie Ten Sam! Zlituje się i uczyni z naszych ochłapów, pełne kosze swoich darów. Oby tylko znalazł nas zasłuchanych w Siebie, bez zbytnich trosk o to, co będziemy jeść, co będziemy pić. 
s. Teresa M.