Słowo z Pustelni

„Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów”.

Czy to cokolwiek zmieniło w determinacji Jezusa, na drodze po nasze Zbawienie?
Wiemy, że nic. 
Dla nas to jaskrawe wręcz światło, na drodze realizowania Bożej Woli w naszym życiu. 
Dawać posłuch wyłącznie tym, którzy nas wzmacniają w naszym wyborze i ignorować wszystkie opinie, które chcą nam skrzydła  podciąć. 
Najbliżsi, stają się nam wówczas tylko ci, którzy chcą i potrafią tworzyć z nami wspólnotę Ducha, którzy nas rozumieją, a nawet jeśli coś ich przerasta, i tak nas wspierają.
I z góry trzeba założyć,że fakt, iż podobam się Bogu, raczej na pewno, nie będzie entuzjastycznie przyjęty przez wszystkich.
Kto poznał smak bycia nazwanym: głupi, niezrównoważony, dziwny, stuknięty, nawiedzony, ten poznał również smak zjednoczenia z Synem Bożym, o którym mówiono: „odszedł od zmysłów”.
 Niby mało przyjemne doświadczenie, rzec by można przykre, ale tylko przez chwilę, ponieważ obecność Jezusa, wypiera te pomówienia, jak czyste fale oceanu, wymywają brzeg. 
s. Teresa M.