NIEDZIELA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO
Niedziela Miłosierdzia (J 20, 19-31)
Czas Wielkiej Nocy jest czasem spotkań ze Zmartwychwstałym.
Po trudnej drodze i dramacie Miłości na krzyżu, Jezus przychodzi w blasku chwały, by rozpalić zgasłą nadzieję i nieść orędzie pokoju: „Pokój wam”. Jak wiele lęku nagromadziło się w sercach uczniów. Siedzieli zamknięci z obawy przed Żydami. Gdy Jezus był pośród nich, chodził wraz z nimi, przemawiał, mądrością swą zamykał usta faryzeuszy i uczonych w Piśmie, to wszyscy czuli się bezpieczni. W swoim Mistrzu
pokładali ufność. A teraz? On umarł! Nie ma Go tu… „toniemy”…
Przez chwilę Jezus pozwolił doświadczyć im samotności, osierocenia, braku Jego obecności. To wszystko po to, by mogli poczuć tęsknotę za Nim, a oni głęboko ją odczuli. Taki czas braku kogoś jest niezwykle potrzebny, byśmy mogli uświadomić sobie, jak ta
osoba jest dla nas niezwykle ważna, jak bezpiecznym jest portem i jak dobrze czuliśmy się w jej obecności. Ale słowa Jezusa sprawdziły się bardzo szybko: „Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was…” (J 14,18).
Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam piękno spotkania Jezusa ze swoimi uczniami: „uradowali się uczniowie, ujrzawszy Pana” (J 20,20). Obecność Jezusa uradowała serca uczniów. Ale możemy również poczuć piękno misji, z jaką Jezus przyszedł dzisiaj do uczniów:
„Ojciec mnie posłał i ja was posyłam” (J 20,21). Bądźcie dawcami Bożego Miłosierdzia… Będę posługiwał się Wami, by jednać ludzi z moim Ojcem. Zaskakujące jest to, że Jezus przychodzi do uczniów nie tylko, żeby się im pokazać, by dać świadectwo, by objawić chwałę Ojca, ale
żeby dać im dwa niezwykłe dary. Jezus nigdy nie przychodzi z pustymi rękoma i jak daje to daje w obfitości.
Dzisiaj przekazuje swoim uczniom dar Pokoju i dar Miłosierdzia. Te dwa dary, by wzbudzić w nas przede wszystkim ufność. Głębię ufności możemy odnaleźć w testamencie zostawionym nam przez św. Siostrę Faustynę: „Jezu ufam Tobie”. Jest to niezwykła moc słów, która daje nadzieję i zaprasza do całkowitego zaufania. Bóg posłużył się rękami Siostry Faustyny, by potwierdzić swoje przesłanie miłosierdzia, by bardziej dotrzeć do człowieka tak często pogrążonego w swoich troskach.
Dzisiaj więc w Niedzielę Miłosierdzia, otwórzmy nasze serca na te dwa dary. Niech zagości w nas pokój Chrystusowy i wiara w Jego Miłosierdzie, tak byśmy mogli stać się narzędziami pokoju, dobroci i Miłości miłosiernej.
Na koniec naszych rozważań warto wspomnieć ważnego bohatera dzisiejszej Ewangelii – św. Tomasza. To właśnie on otrzymał szczególną łaskę – nie tylko widzenia Pana Jezusa, ale możliwość dotknięcia Jego ran. Niezwykłe spotkanie, niezwykła łaska. Św. Tomasz nie
krępował się mówiąc, że on nie uwierzy, dopóki nie dotknie. Bóg będąc hojny w udzielaniu swoich łask uwzględnia także nasze pragnienia i wysłuchuje ich. Czy mamy odwagę mówić Mu o naszych pragnieniach? Zaufajmy Bogu całym naszym sercem, całym naszym życiem.
Niech nas prowadzi do źródeł wody żywej w pokoju i miłosierdziu.
Jezu ufam Tobie.
s. Magdalena B.